wtorek, 5 sierpnia 2014

Maska Lady Spa, Repair Silk & Argan

Gdy tylko ktoś z moich znajomych pyta, jaką maskę poleciłabym dla suchych i mocno zniszczonych włosów, właśnie ten produkt radzę wypróbować. Jest to maska, nad którą mogłabym zachwycać się bez końca. Konsystencja, zapach, a przede wszystkim działanie, jest dla mnie idealne. Na maskę trafiłam przeglądając stronę hurtowni fryzjerskiej, która znajduje się stacjonarnie w moim mieście. Potrzebowałam czegoś mocno nawilżającego i jak przeczytacie poniżej, nie zawiodłam się :)



Opis producenta:

Diagnoza włosów
- zniszczone zabiegami fryzjerskimi (np. koloryzacja, rozjaśnianie);
- osłabione poprzez codzienną stylizację, suszenie, prostowanie;
- kruche i matowe;
- pozbawione blasku;
- suche, rozdwojone końcówki;
- trudne do rozczesywania.

Działanie naprawcze linii terapeutycznej „Repair, Silk & Argan”:
- odżywienie i odmłodzenie zniszczonych komórek włosa;
- wzmocnienie kosmyków od korzenia, aż po same końce;
- głęboka regeneracja;
- intensywne nawilżenie;
- wygładzenie i nabłyszczenie;
- nadanie włosom miękkości i ułatwienie rozczesywania.



Skład:
Aqua, Cetearyl Alcohol, Behentrimonium Chloride, Vitis Vinifera (Grape) Seed Oil, Argania Spinosa Kernel Oil, Glycerin, Cetrimonium Chloride, Hydrolyzed Ceratonia Siliqua Seed Extract, Polyquaternium-7, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Panthenol, Silk Amino Acids, Zea Mays Starch, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Parfum, Cyclopentasiloxane, Dimethiconol, Methylisothiazolinone, Methylchloroisothiazolinone, Benzyl Benzoate.



Opakowanie:

Plastikowy, owalny pojemnik, bardzo wygodny, z dużym otworem i dodatkowym wieczkiem. Dla osób, które nie lubią grzebać palcami w produktach, polecam założenie pompki, tanie i skuteczne rozwiązanie :). Bardzo podoba mi się wygląd opakowania, nie wygląda tandetnie, jest klasyczne i bez "udziwnień".

Zapach:

Mleko, karmel, delikatna wanilia- przepiękny! Zapach jest intensywny, ale nie męczący, nie jest też mocno chemiczny. Utrzymuje się na moich włosach nawet po myciu, co absolutnie mi nie przeszkadza mimo, że jestem dość wrażliwa na zapachy :).

Konsystencja:

Gęsta, budyniowa, nie spływa z włosów. Bardzo mi odpowiada.



Działanie:

Czas na najważniejszą część recenzji. Przy moim pierwszym podejściu do tej maski, moje włosy były rozjaśniane, mocno zniszczone i suche. Nakładałam ją na całą długość włosów, włączając skalp. Czasami trzymałam ją nawet około godziny. Maska nie obciążała a pięknie dociążała moje włosy, nie były oklapnięte, pięknie się błyszczały, były nawilżone, o zapachu nawet nie wspomnę :). Teraz, po prawie dwóch latach jej stosowania, nakładam maskę tylko na długość i w dalszym ciągu spisuje się świetnie. Mocno nawilża, nabłyszcza i dyscyplinuje nawet moje suche końce, które są pozostałością po rozjaśnianiu. Dla cienkich i zdrowych włosów może być za ciężka, ponieważ jest to naprawdę bardzo treściwa maska. Jest gęsta, przez co bardzo wydajna. Obecnie nakładam ją na około 20 minut, ale jeśli mam czas to zostawiam na dłużej.

Podsumowanie:

Co tu dużo pisać, moja maska ideał. Widocznie poprawiła stan moich włosów i mocno je nawilżyła. Zawsze mam ją w domu, a przelaną do mniejszego pojemniczka zabieram na każdy wyjazd. To taki mój włosowy pewniak i polecam ją wypróbować każdemu :). Maska kosztuje około 30 zł za litr, online można ją znaleźć taniej. Dla przerażonych ogromną pojemnością, maska występuje też w wersji 250 ml :). 

2 komentarze:

Serdecznie dziękuję za zainteresowanie :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...