czwartek, 28 sierpnia 2014

Pomadka + błyszczyk: Celia 2w1 Nude

O pomadko-błyszczykach firmy Celia dowiedziałam się z bloga Szuszu Styles. Zainteresowały mnie na tyle, że zaczęłam szukać ich w internecie. Trafiłam na oficjalną stronę firmy, gdzie można sprawdzić dostępność produktów w danym mieście i okazało się, że mam do nich dostęp stacjonarnie. Pomińmy fakt, że przez 3 tygodnie z rzędu słyszałam, że "będą za tydzień" i przejdźmy do samych pomadek :D



Wybrałam dla siebie trzy odcienie: 604, 605 i 606. 
Kolor 604 jest najciemniejszy, w odcieniu brązowym, 605 to neutralny róż, a 606 to brzoskwinia. 

Opis producenta:

Półtransparentny, lekki, a zarazem trwały makijaż ust.
Łączy  najlepsze zalety pomadki i błyszczyka.Jest trwała oraz nadaje ustom  piękny niezobowiązujący kolor i połysk.Posiada lekką formułę wzbogaconą  o składniki nawilżające i witaminy C i E. Ma apetyczny winogronowy  zapach.



*Zdjęcie pochodzi z Internetu, moje nie prezentują się już tak ładnie jednak o tym za chwilę.

Moja opinia:

Połączenie pomadki z błyszczykiem to moim zdaniem świetny pomysł. Nie są tak matowe jak pomadka, ani aż tak błyszczące jak błyszczyk (jeśli ma to sens :D).
Opakowanie jest eleganckie i estetyczne, w kolorze bardzo bladoróżowego złota. Osobiście niezwykle mi się podoba :).
Jeśli ktoś szuka super trwałego produktu to się rozczaruje, w tym aspekcie są raczej przeciętne. Jednak tragedii też nie ma :).
Za to nawilżenie, jak obiecuje producent, jest naprawdę dobre. Usta są miękkie, nie przesuszone, pomadki nie powodują odstających skórek, jestem bardzo mile zaskoczona.
Dają piękne, delikatne krycie i blask. Bardzo dobrze sprawdzają się w makijażu codziennym, kiedy nie chcemy mocno podkreślać ust, lub wieczorowym przy mocnym makijażu oka. Będzie też idealny dla tych z Was, które po prostu nie lubią intensywnie umalowanych ust :)
Nie byłabym sobą, gdybym nie wspomniała o zapachu :D To najlepiej pachnący kolorowy kosmetyk do ust jaki miałam! Pomadki rzeczywiście pachną winogronami, przypominają mi żel pod prysznic o tym zapachu, który kiedyś uwielbiałam. Kupili mnie :)
Cena jest bardzo niska, tak dobry jakościowo produkt, a kosztuje tylko 10 zł. Kolejny plus :)

Tak prezentują się na skórze, oczywiście kolor na ustach będzie zależał od ich naturalnego odcienia:

                                 604                                           605                                    606

Zdjęcie nie oddaje kolorów idealnie, w rzeczywistości są bardziej intensywne a kolor nr 606 to naprawdę brzoskwinia :D Polecam pooglądać swatche w internecie, kolory są prezentowane na jaśniejszych i ciemniejszych ustach, łatwiej będzie dopasować coś dla siebie.

Niestety podczas układania produktów w szufladzie toaletki, położyłam pomadki poziomo. Oczywiście nie był to najmądrzejszy pomysł, przy wyższych temperaturach lekko się nadtopiły i wygięły w dół, co spowodowało, że przy wysuwaniu jedna krawędź została "przycięta". Tak więc... nie polecam przechowywania pomadek w pozycji poziomej! (wiem, bardzo odkrywcze) :D 

Pomadko-błyszczyki firmy Celia są na pewno godne polecenia, za tak niewielką kwotę otrzymujemy dobry, wielozadaniowy produkt. Chętnie dokupiłabym kolor 602 i kiedyś pewnie to zrobię :D 
Jeśli firma jest dostępna w Waszym mieście, koniecznie wypróbujcie! :)

6 komentarzy:

  1. Piekne kolory, takie moje ;D zle czuje sie w mocnych odcieniach dlatego nudę jak najbardziej. Jednak wyzbywam sie wszystkich pomadkę bo chce zainwestować w matowe z Golden rose tak wiec zapraszam do siebie na wyprzedaz kosmetyków ;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Zwykle używam bardziej intensywnych kolorów na ustach, ale te wyglądają ciekawie, ciekawe czy da się je dostać u mnie w mieście gdzieś.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie ukrywam, że ciekawe propozycje. Kolory dość jasne, może nie dokończa w moim guście ale zapewne pod pasowały by do niektórych moich stylizacji. Ogólnie rzecz biorąc, bardzo ciekawy blog. Fajne podejście do tematu. Czekam na więcej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Musze przyznac, ze sa to kolory ktore mnie najbardziej odpowiadaja. Pochwale takze caloksztalt bloga, posty napisane z humorem, z checia tu zagladam i czekam oczywiscie na nowe :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kocham takie kolory. Wszystkie trzy przypadły mi do gustu. Od dłuższego czasu poszukiwałam takich i znalazłam do tej pory tylko jeden podobny odcień u Catrice..

    Są cudowne, jednak oczywiście u mnie w Częstochowie nigdzie nie natknęłam się na stoisko tej firmy. Zazdroszczę, bo te szmineczki są cudowne :((

    OdpowiedzUsuń
  6. Niby preferuję matowe, ale te też są bardzo ładne, szczególnie ta brzoskwinia :)
    Nie wiem czemu nie miałam Cię w obserwowanych, już naprawiam swój błąd :P

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za zainteresowanie :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...