Bronzer Ultra Bronze to jeden z najbardziej rozpoznawalnych produktów firmy Makeup Revolution. Bardzo szybko stał się też bestsellerem :). Naczytałam się tylu pozytywnych opinii na jego temat, że jako ogromna fanka bronzerów musiałam się w niego zaopatrzyć :). I nie żałuję- to naprawdę świetny produkt, w doskonałej cenie :).
Pierwszą rzeczą, która rzuca nam się w oczy są jego rozmiary: produkt ma aż 15g! Opakowanie jest bardzo ładne, proste i eleganckie. Połączenie czerni i złota to zawsze dobry wybór :). Plastik nie wydaje się 'tani', z pewnością nie rozpadnie się po pierwszym użyciu.
Produkt kosztuje około 15 zł, możemy go znaleźć w drogeriach internetowych. Marka zaczyna także pojawiać się w drogeriach stacjonarnych (jest już dostępna w kilku drogeriach w Krakowie).
Kolor bronzera od razu mi się spodobał. Bardzo ładny, neutralny brąz.
(z lewej jedna warstwa, z prawej dwie)
Konsystencja produktu to największe zaskoczenie. Jest niesamowicie satynowy, 'miękki', ale na szczęście się nie pyli.
Moim hitem stał się już od pierwszego użycia. Obawiałam się, że będzie dla mnie za jasny, ale efekt możemy stopniować, co powoduje, że nie można sobie nim zrobić krzywdy (no chyba, że bardzo się postaramy :D).
Bronzer jest tak łatwy w użyciu, że sięgam po niego zawsze gdy mam bardzo mało czasu na makijaż. Idealnie nadaje się do opalania twarzy, ale z powodzeniem możemy ją też lekko wykonturować. Jego trwałości tez nie mam nic do zarzucenia, nie ma konieczności poprawiania makijażu w ciągu dnia i nie znika w postaci nieestetycznych plam. Bardzo podoba mi się w nim to, jak naturalnie wygląda na twarzy.
Możemy go też wykorzystać do zaznaczania załamania powieki :). Z taką pojemnością nie warto go sobie żałować :D.
Podsumowując, to kolejny hit od Makeup Revolution :). Produkty takie jak ten sprawiają, że mam ochotę wciąż testować kolejne produkty tej marki.
Używałyście go już? Jaki jest Wasz ulubiony bronzer? :)