O zastosowaniu skrobi ziemniaczanej w pielęgnacji włosów pierwszy raz przeczytałam na blogu Anwen :). Ma podobno działać wygładzająco i niwelować puszenie się włosów. Niedziela dla Włosów to idealna okazja do jej przetestowania, tym bardziej, że pewnie każda z nas ma ją w domu :).
Moje włosy wymagały mocniejszego oczyszczenia, dlatego tym razem umyłam je szamponem pokrzywowym Barwa, na długości zabezpieczając je odżywką Balea, Mango i Aloes.
Łyżkę skrobi ziemniaczanej wymieszałam z porcją maski Kallos Aloes. Solo nie działa na moje włosy jakoś szczególnie, dlatego idealnie nadawała się do sprawdzenia skuteczności skrobi. Mieszankę nałożyłam na włosy od ucha w dół i trzymałam na włosach 30 min.
Przy spłukiwaniu rzeczywiście czułam różnicę, bez problemu rozdzielałam włosy palcami, były też bardzo śliskie. Nałożyłam na nie olejek Fructis, spryskałam odżywką Gliss Kur i wysuszyłam suszarką.
Efekt był zdecydowanie lepszy niż przy samodzielnym użyciu maski aloesowej Kallos. Włosy były bardzo gładkie i miękkie, jednak jak zwykle trochę spuszone po wysuszeniu.
Następnym razem dodam skrobię do maski, która spisuje się u mnie lepiej, zobaczymy czy spotęguje to efekt :).
Próbowałyście testować skrobię w ten sposób? :)
Jakie piękne :o
OdpowiedzUsuńŚlicznie się prezentują :) u mnie skrobia też się fajnie sprawdza.
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wyglądają Twoje włosy;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz jestem u Ciebie i chętnie będę zaglądać:) masz piękne i zadbane wlosy:) ciekawi mnie ile czasu je zapuszczasz:) pozdrawiam k8y
OdpowiedzUsuńPrawie zawsze miałam długie, ale od ponad 4 lat zapuszczam naturalne, zostało mi tylko kilka cm farbowanych końcówek :) Więc tyle czasu zajęło moim włosom odrastanie do obecnej długości.
UsuńCudowne włosy :)
OdpowiedzUsuńJa czasem dodaję mąkę ziemniaczaną do odżywek, ale często zapominam :) Od lat służy mi natomiast jako puder :)
Ooo ciekawy pomysł, nie bieli Ci twarzy? :D
UsuńWłosy pięknie się prezentują :) Ja często korzystam z mąki ziemniaczanej przy pielęgnacji włosów.
OdpowiedzUsuńDodawałam skrobię do maski, ale zawsze razem z innym składnikiem, solo nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńprzepiękne włosy :)
Nie mogę się napatrzeć:)
OdpowiedzUsuńMarzą mi się takie włosy jak Twoje ;)
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię skrobię ziemniaczaną, fajnie prostuje włosy :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna tafle. Ja bardzo lubię dodawać skrobię do maseczek =)
OdpowiedzUsuńSkrobia u mnie bardzo dobrze wygładza włosy. Jak widać u Ciebie również wspaniale się spisuje :)
OdpowiedzUsuńSkrobię również stosuje w ten sam sposób, dzięki niej włosy pięknie się błyszczą i faktycznie maski działają trochę lepiej! ;)
OdpowiedzUsuńOh, marzę o tym by moje włosy kiedyś wyglądały jak Twoje! ;)