Gdy
tylko ktoś z moich znajomych pyta, jaką maskę poleciłabym dla suchych i mocno zniszczonych włosów, właśnie ten produkt radzę
wypróbować. Jest to maska, nad którą mogłabym zachwycać się
bez końca. Konsystencja, zapach, a przede wszystkim działanie, jest
dla mnie idealne. Na maskę trafiłam przeglądając stronę hurtowni
fryzjerskiej, która znajduje się stacjonarnie w moim mieście.
Potrzebowałam czegoś mocno nawilżającego i jak przeczytacie
poniżej, nie zawiodłam się :)
Opis
producenta:
Diagnoza
włosów
-
zniszczone zabiegami fryzjerskimi (np. koloryzacja, rozjaśnianie);
- osłabione poprzez codzienną stylizację, suszenie, prostowanie;
- kruche i matowe;
- pozbawione blasku;
- suche, rozdwojone końcówki;
- trudne do rozczesywania.
- osłabione poprzez codzienną stylizację, suszenie, prostowanie;
- kruche i matowe;
- pozbawione blasku;
- suche, rozdwojone końcówki;
- trudne do rozczesywania.
Działanie
naprawcze linii terapeutycznej „Repair, Silk & Argan”:
-
odżywienie i odmłodzenie zniszczonych komórek włosa;
-
wzmocnienie kosmyków od korzenia, aż po same końce;
-
głęboka regeneracja;
-
intensywne nawilżenie;
-
wygładzenie i nabłyszczenie;
Skład:
Aqua,
Cetearyl Alcohol, Behentrimonium Chloride, Vitis Vinifera (Grape)
Seed Oil, Argania Spinosa Kernel Oil, Glycerin, Cetrimonium Chloride,
Hydrolyzed Ceratonia Siliqua Seed Extract, Polyquaternium-7, Guar
Hydroxypropyltrimonium Chloride, Panthenol, Silk Amino Acids, Zea
Mays Starch, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Parfum,
Cyclopentasiloxane, Dimethiconol, Methylisothiazolinone,
Methylchloroisothiazolinone, Benzyl Benzoate.
Opakowanie:
Plastikowy,
owalny pojemnik, bardzo wygodny, z dużym otworem i dodatkowym
wieczkiem. Dla osób, które nie lubią grzebać palcami w
produktach, polecam założenie pompki, tanie i skuteczne rozwiązanie
:). Bardzo podoba mi się wygląd opakowania, nie wygląda tandetnie, jest klasyczne i bez "udziwnień".
Zapach:
Mleko, karmel, delikatna wanilia- przepiękny! Zapach jest intensywny,
ale nie męczący, nie jest też mocno chemiczny. Utrzymuje się na
moich włosach nawet po myciu, co absolutnie mi nie przeszkadza mimo,
że jestem dość wrażliwa na zapachy :).
Konsystencja:
Gęsta,
budyniowa, nie spływa z włosów. Bardzo mi odpowiada.
Działanie:
Czas
na najważniejszą część recenzji. Przy moim pierwszym podejściu
do tej maski, moje włosy były rozjaśniane, mocno zniszczone i
suche. Nakładałam ją na całą długość włosów, włączając
skalp. Czasami trzymałam ją nawet około godziny. Maska nie obciążała a pięknie dociążała moje włosy,
nie były oklapnięte, pięknie się błyszczały, były nawilżone, o zapachu nawet
nie wspomnę :). Teraz, po prawie dwóch latach jej stosowania,
nakładam maskę tylko na długość i w dalszym ciągu spisuje się
świetnie. Mocno nawilża, nabłyszcza i dyscyplinuje nawet moje
suche końce, które są pozostałością po rozjaśnianiu. Dla
cienkich i zdrowych włosów może być za ciężka, ponieważ jest
to naprawdę bardzo treściwa maska. Jest gęsta, przez co bardzo
wydajna. Obecnie nakładam ją na około 20 minut, ale jeśli mam czas to
zostawiam na dłużej.
Podsumowanie:
Co
tu dużo pisać, moja maska ideał. Widocznie poprawiła stan moich
włosów i mocno je nawilżyła. Zawsze mam ją w domu, a przelaną
do mniejszego pojemniczka zabieram na każdy wyjazd. To taki mój
włosowy pewniak i polecam ją wypróbować każdemu :). Maska
kosztuje około 30 zł za litr, online można ją znaleźć taniej.
Dla przerażonych ogromną pojemnością, maska występuje też w
wersji 250 ml :).
ciekawa maska, muszę ją kiedyś przetestować :)
OdpowiedzUsuńSzczerze polecam, jest fantastyczna :)
Usuń